FORUM
Mietko rolnik ma być przedsibiorcą /spekulantem
mit że na roli zostawali nieuki prysnął niektórym się jeszcze wydaje lub zwiduje że tak jeszcze jest ale często są zaskakiwani i nie tylko
nie sztuka się opracować za darmo
sztuką jest pomyśleć , przewidzieć i zarobić i się nie orobić i tego Wam stan życzy
a pracującym i nie myślącym życzę dużo sił
jest dla niektórych obecnie ciężkawo , ale to nie powód żeby się znęcać tylko trzeba pomyśleć co się niesie i po co to się niesie i kto taki był dobry że tak naładował że ciśnie
dzis sasiada brali 12szt a cena 4,9 -3pro
To, co było, jest tym, co będzie, a to, co się stało, jest tym, co znowu się stanie,
STAN chyba od tych żniw tez zacznę patrzeć na kombajn leząc pod przyczepa aby dojść do takich wniosków
STAN chyba od tych żniw tez zacznę patrzeć na kombajn leząc pod przyczepa aby dojść do takich wniosków
Pod warunkiem że egzamin do gimnazjum zdasz
no to kicha nie poleżę
Maruch skończ z tymi głupotami !!
Przytoczyłeś przypowieść z Pisma Świętego w której to jednym z panien zabrakło oliwy do lamp . Nie było tam mowy o takich bredniach jak się rozpisujesz . Gdybym był głupi jak w przypowieści , to bym nie był przygotowany . Gdybym słuchał Ciebie , to bym zimą nakupił drogich prosiaków , teraz sprzedawał po niżej kosztów i był wyczyszczony ze zboża ,słomy i chęci do dalszej hodowli .
Ty jesteś stale przygotowany ,bo nie masz nic . Ani jednego świniaka , ani tony paszy , ani snopka słomy . Jesteś wyszkolonym Najemnikiem z dobrą pensją .
Ja w tym roku sprzedałem więcej świń( wyhodowanych własnoręcznie ), jak Marucha przez całe swe życie .
Całe gospodarstwo jest na mnie i żonę i tylko we dwoje pracujemy przy hodowli i ja mogę pisać że to ja i tylko ja albo żona sprzedała , bo na nas są faktury .
Mietko widzę że prowadzisz swoje gospodarstwo bardzo wygodnie!! nie zarywasz nocy w porodówkach, tak jak wielu z nas prowadzący cykl zamknięty ,świątek piątek i niedziela trzeba zajrzeć do prosiaczków dzień i noc .Ty jesteś bardzo wygodny ,kupujesz /gotowce/ warchlaczki ,w chlewni zapewne spędzasz godzinkę rano ,może i godzinkę po południu ,i masz czas siedzieć całymi dniami i wieczorami przy kompie Za wygodnictwo trzeba słono płacić i nikogo nie obwiniać za zaistniałą sytuację .Warchlaczek u naszych producentów nie jest aż taki drogi - 20 kg PIC 260 zł /czy to dużo????/ w porównaniu z importem ,Nakupiłeś taniego zboża, to możesz nadal hodować i być razem z nami w temacie cen trzody,Będzie nam bardzo miło.
Edyta
tel. 666 382 218
Wszystcy co myślą niedobrzy
każdy co warchlaka kupuje kochany a kto nie kupuje jeb.....
*Marucha
Regularnie sprzedaje do jednego odbiorcy tuczniki wyhodowane od urodzenia w moim gosp.
Tomek
Mietko rolnik ma być przedsibiorcą /spekulantem
mit że na roli zostawali nieuki prysnął niektórym się jeszcze wydaje lub zwiduje że tak jeszcze jest ale często są zaskakiwani i nie tylko
nie sztuka się opracować za darmo
sztuką jest pomyśleć , przewidzieć i zarobić i się nie orobić i tego Wam stan życzy
a pracującym i nie myślącym życzę dużo sił
jest dla niektórych obecnie ciężkawo , ale to nie powód żeby się znęcać tylko trzeba pomyśleć co się niesie i po co to się niesie i kto taki był dobry że tak naładował że ciśnie
Stan, niektórzy robią bo lubią i tego nie zrozumiemy. Chyba taką samą rozrywką jak dla Ciebie leżenie pod przyczepą jest dla nich ciężka praca i nie ma się co spierać kto mądry, a kto głupi. Niejeden taki co mu się nic nie opłaciło w rolnictwie zmienił branże wiele lat temu i teraz prowadzi dochodową firmę. Wielu się nieudało nic mądrego zrobić i skończyli pod sklepem. Ale coraz częściej widze ciężko pracujących którzy kiepsko finansowo stoją. Do tej pory ciężka praca wystarczała do jako takiej sytuacji finansowej. W ostatnich latach to zaczyna być za mało. Za dużo żerujących na nich którzy na ich garbach patrzą się dorobić. Np w moich stronach 2 biznesmenów sprzedawało pszenicę jarą po 2500 za tonę. Ponad tysiąc zarobku na tonie a rolnik który pół roku hodował, pielęgnował, poniósł nie małe koszty pewnie za tysiąc niecały sprzedał. W naszej branży też wyzyskiwaczy nie brakuje.
Ty byś pewnie za darmo tą pszenice jarą rozdał. Cena 2500 tys za tonę pewnie że kosmiczna, ale skoro byli tacy, co się na to godzili, to w czym problem? Teraz niby świń nie ma, zapotrzebowanie jest. Bądźmy biznesmenami i wystawmy na forum cenę 12 pln za żywa. Przyjdą kupić?
Ty byś pewnie za darmo tą pszenice jarą rozdał. Cena 2500 tys za tonę pewnie że kosmiczna, ale skoro byli tacy, co się na to godzili, to w czym problem? Teraz niby świń nie ma, zapotrzebowanie jest. Bądźmy biznesmenami i wystawmy na forum cenę 12 pln za żywa. Przyjdą kupić?
wystawic cene mozna nawet 20 zł
tylko jeszcze kowalski musi zaplacic w sklepie
Pare stówek na tonie mi wystarczyło bo dość dużo przehandlowałem. No wystaw swoje po 12, jak Ci się uda sprzedać to pochwal się na forum. Spekulacja w tą strone nie działa. Możesz spróbować wykupić jak najwięcej i dyktować ceny, biedni właściciele ZM nie mający z czego kiełbase robić pewnie kupią od Ciebie po 12, podobnie jak rolnicy którym wszystko wymarzło, a jarych swoich nie mieli na ten czas. Ja tu już klientów na Twoją słomę szukam, a Ty mnie tak zrugałeś od rana. Lewą nogą wstałeś?
Jak zamówiłem kolejne ruszta to 3 krowiarzy do mnie dzwoniło czy nie będę słomy sprzedawał . Oj będzie się działo
Martinus (ur ok 1790r) -> Mateusz -> Wawrzyn -> Wojciech -> Jan -> Zdzisław -> No i ja w linii prostej
Spptch@wp.pl
*Marucha
Regularnie sprzedaje do jednego odbiorcy tuczniki wyhodowane od urodzenia w moim gosp.
tak też można. A przeanalizowałeś czy jest to dla ciebie opłacalne wiązać się z jednym odbiorcą porównując np. ceny transakcyjne na forum. Jeżeli w gorszych czasach dostawałeś lepsze ceny a w lepszych gorsze i jesteś na zero to ok. Przynajmniej masz jeden stress i kilka godzin wiszenia na telefonach mniej co tydzień lub co trzy lub inaczej.
Jedno tylko mnie dziwi. Czemu nie chcesz aby cena tucznika rosła stosownie do coraz wyższych kosztów jego wytworzenia. Zboże po 1000 a być po 1500, słoma droga, soja droga. Prąd w górę, paliwo w górę. Sobie też za to nieleżenie pod przyczepą i wąchanie smrodów pasowałoby jakieś lepsze pieniądze przeznaczyć. Z żoną lub bez jakieś przynajmniej majorki raz w życiu zaliczyć. Jeżeli tucznik ma być po 5 a koszty jak wyżej to z czego będziesz dokładał. Ja rozumiem uczynki miłosierne wobec bliźniego, ale na te uczynki ktoś musi zapracować a ktoś zapłacić.
Twoja polityka sprzedaży tłumaczy mi trochę twoje zachowanie. Chcemy aby było takie ciepełko, razem w przyszłość i inne duperele. Ale jak tylko znajdą tańszego od ciebie i stałego dostawcę to go sobie wezmą bo to jest normalny biznes. To już dziki na razie ale kapitalizm.
a ja już chciałem pisać że agent z cen zginął, ale jak na cenach nie ma komu dyrdymałów prawić to sobie na przemyślenia wlazł. Ależ można, każdemu wolno.
Ty byś pewnie za darmo tą pszenice jarą rozdał. Cena 2500 tys za tonę pewnie że kosmiczna, ale skoro byli tacy, co się na to godzili, to w czym problem? Teraz niby świń nie ma, zapotrzebowanie jest. Bądźmy biznesmenami i wystawmy na forum cenę 12 pln za żywa. Przyjdą kupić?
W poprzednim roku na wiosnę się bili stojąc w kolejce za sadzeniakami po 2000 zł / tona , a teraz się w domach leją bo nie ma komu wynosić z piwnic i nikt za darmo nie chce .
Ze zbożem ten rok tak się zaczął jak będzie zobaczymy ?
Jak zamówiłem kolejne ruszta to 3 krowiarzy do mnie dzwoniło czy nie będę słomy sprzedawał . Oj będzie się działo
tak szczerze to jak bym miał dzis krowy to na ruszt bym bezcudowania przerobił i maty wstawił znacznie lepsza higiena doju itp
To, co było, jest tym, co będzie, a to, co się stało, jest tym, co znowu się stanie,
a świnie ziemniaki zjedzą, a jak darmowe to i chętniej. I takie jest zadanie świni zjadać pasze odpadowe ( w tym roku ziemniaki) Może ktoś w podlaskiem ma darmowe albo za przysłowiowa złotówkę w ilościach całosamochodowych, chętnie pomogę w oczyszczeniu podwórza.
Pare stówek na tonie mi wystarczyło bo dość dużo przehandlowałem. No wystaw swoje po 12, jak Ci się uda sprzedać to pochwal się na forum. Spekulacja w tą strone nie działa. Możesz spróbować wykupić jak najwięcej i dyktować ceny, biedni właściciele ZM nie mający z czego kiełbase robić pewnie kupią od Ciebie po 12, podobnie jak rolnicy którym wszystko wymarzło, a jarych swoich nie mieli na ten czas. Ja tu już klientów na Twoją słomę szukam, a Ty mnie tak zrugałeś od rana. Lewą nogą wstałeś?
Ja tam zbożem po 2500 nie przesiewam lepiej na 5 i 6 klasie niech odłogiem leży
pablo nie mam nic do Ciebie. Po prostu piszę, że jak byli napaleni po zboże za 2500 tys, to i sprzedający po tyle wolali. Pewnie do dzisiaj wódkę piją z radości. Ja bym nie zapłacił po tyle. Chętnie bym sprzedał po 12 zł tucznika, ale klientów nie ma. Jak się jakiś napalony znajdzie, to sprzedam mu, a za tą kase zrobię bibe i zaproszę wszystkich forumowiczów. Ale świniaka pieczonego nie będzie. Za drogi gips:) Na chwilę obecną po 5.4 mało kto chcę dać. Z drugiej strony sam jestem napalony, bo pewnie za prosięta dam po 300 i będę jeszcze zadowolony. Taki los rolnika.
a ja już chciałem pisać że agent z cen zginął, ale jak na cenach nie ma komu dyrdymałów prawić to sobie na przemyślenia wlazł. Ależ można, każdemu wolno.
Marucha czy biją cie w domu ?
bo do każdego przyklejasz sie !
A może miałes złe dzieciństwo co ?
wiecej juz niechce cie pytac , może odpowiedz sobje sam na kilka pytań
Wszyscy ,którzy inaczej mysla niż ty, to są Agentami
w domu bili i uczyli dobrego wychowania dlatego swoje miejsce znam i tam gdzie mnie nie chcą nie lezę. Nie przyklejam się tylko staram się zwalczać wszelkie robactwo co zdrowe organizmy męczy. Odwszarzanie i odrobaczanie a także DDT jest naszym świniarzy obowiązkiem. Mamy do tego pełne ustawowe prawo. Weterynaria nas z tego rozlicza. Wlazłeś w zasięg zabiegów odwszarzania, robisz to na własną odpowiedzialność i ponosisz skutki swojej lekkomyślności. Żegnam, bez odpowiedzi.
w domu bili i uczyli dobrego wychowania dlatego swoje miejsce znam i tam gdzie mnie nie chcą nie lezę. Nie przyklejam się tylko staram się zwalczać wszelkie robactwo co zdrowe organizmy męczy. Odwszarzanie i odrobaczanie a także DDT jest naszym świniarzy obowiązkiem. Mamy do tego pełne ustawowe prawo. Weterynaria nas z tego rozlicza. Wlazłeś w zasięg zabiegów odwszarzania, robisz to na własną odpowiedzialność i ponosisz skutki swojej lekkomyślności. Żegnam, bez odpowiedzi.
Dziękuje ci za Żegnam , wszystkich pożegnaj i nie przyklejaj sie !
09 ja chętnie Ciebie pożegnam a ludzi którzy w tym świńskim interesie siedzą od lat zostaw w spokoju. dobrze Ci radzę
Martinus (ur ok 1790r) -> Mateusz -> Wawrzyn -> Wojciech -> Jan -> Zdzisław -> No i ja w linii prostej
Spptch@wp.pl
przykro mi ale póki jeszcze się nie pożegnałem to muszę powiedzieć to , co jest moim obowiązkiem. wubec 15 groszy w górę. 7 z haka ale wolę, bo bezpieczniej 5,5 żywiec. Trzody widocznie brak.
*marucha
W żadnej mojej wypowiedzi nie mówiłem o zadowalających cenach świń (tuczników). Na moich pięknych kujawach przy I i II klasie ziemi jednostki zostały przy świniach.
Tomek
pablo nie mam nic do Ciebie. Po prostu piszę, że jak byli napaleni po zboże za 2500 tys, to i sprzedający po tyle wolali. Pewnie do dzisiaj wódkę piją z radości. Ja bym nie zapłacił po tyle. Chętnie bym sprzedał po 12 zł tucznika, ale klientów nie ma. Jak się jakiś napalony znajdzie, to sprzedam mu, a za tą kase zrobię bibe i zaproszę wszystkich forumowiczów. Ale świniaka pieczonego nie będzie. Za drogi gips:) Na chwilę obecną po 5.4 mało kto chcę dać. Z drugiej strony sam jestem napalony, bo pewnie za prosięta dam po 300 i będę jeszcze zadowolony. Taki los rolnika.
Peron Ty mnie sympatią nie darzysz , ja przeciwnie .
Nie pisz że taki los rolnika , bo nikt Ciebie nie zmusi do wydania kasiory na prosiaki . Jak ze wsząd słychać bardzo złe prognozy co do plonów zbóż , to po jaką cholerę będziesz się w to pakował , nakup zboża i bądż wielki !!
To że zboża mocno po wymarzają było do przewidzenia i zrobienia na tym ładnej kasiory i to legalnie .
To że zboże będzie drożało to jest pewne i całkiem legalnie i bez wielkiego wysiłku i ryzyka można będzie pomnożyć "talęty "
Nie zakopuj Swego "talętu " , bo i ten jedyny Ci odbiorą .
pablo nie mam nic do Ciebie. Po prostu piszę, że jak byli napaleni po zboże za 2500 tys, to i sprzedający po tyle wolali. Pewnie do dzisiaj wódkę piją z radości. Ja bym nie zapłacił po tyle. Chętnie bym sprzedał po 12 zł tucznika, ale klientów nie ma. Jak się jakiś napalony znajdzie, to sprzedam mu, a za tą kase zrobię bibe i zaproszę wszystkich forumowiczów. Ale świniaka pieczonego nie będzie. Za drogi gips:) Na chwilę obecną po 5.4 mało kto chcę dać. Z drugiej strony sam jestem napalony, bo pewnie za prosięta dam po 300 i będę jeszcze zadowolony. Taki los rolnika.
Peron Ty mnie sympatią nie darzysz , ja przeciwnie .
Nie pisz że taki los rolnika , bo nikt Ciebie nie zmusi do wydania kasiory na prosiaki . Jak ze wsząd słychać bardzo złe prognozy co do plonów zbóż , to po jaką cholerę będziesz się w to pakował , nakup zboża i bądż wielki !!
To że zboża mocno po wymarzają było do przewidzenia i zrobienia na tym ładnej kasiory i to legalnie .
To że zboże będzie drożało to jest pewne i całkiem legalnie i bez wielkiego wysiłku i ryzyka można będzie pomnożyć "talęty "
Nie zakopuj Swego "talętu " , bo i ten jedyny Ci odbiorą .
gratuluje mietko chociaz ty kiedys mi przysrałes o błedy
ale przyznaje ci racje pszenice płaca aby dawac 110 zl
jeczmien 100
A któż to zboże zje jak nie będzie trzody i kurczaków, ewentualnie niemcy od nas kupią w czasie żniw a później ono i tak wróci do nas po wyższej cenie, a może do nas przyjedzie ze wschodu. Susza na południu Europy ale oni nawet nie wspomną ze z polski będą ciągneli tylko kazachstan i takie tam.. Starsi powoli rezygnują już z hodowli czego kolwiek i będą zboże sprzedawać. Ściana wschodnia ogranicza strasznie wstawianie prosiaka czy to polski czy holender(głównie partie do 200 sztuk) Weekend zapowiada się słoneczne grile ruszą a skrzydełka też nie tanie. Cena na zboża jest, póki co każdy ma nasienne ale w połowie maja to już będzie paszówka. Na dzień dzisiejszy ludzie dzwonią już i proszą żeby kupić ale jeszcze trochę zapasów jest to nie spieszno do zakupów.. Aktualnie po 5.50 netto rewelacji wielkiej nie ma ale i bankructwa też nie..
Jestem dyspozytorem własnych torów.....
sprzedam pszenicę po 100 netto a 10 netto dla pośrednika. Cena za kwintal. Cena u mnie w gospodarstwie. 200 ton. Nadal aktualna kukurydza. Polecam